Malaria
Malaria (z łac. malaria, plasmodiosis, inaczej zimnica) to tropikalna choroba pasożytnicza, wywoływana przez jednokomórkowego pierwotniaka z rodzaju Plasmodium. Występuje w ponad stu krajach strefy tropikalnej i subtropikalnej. Przyczyną malarii jest zakażenie jednym lub kilkoma gatunkami zarodźca – ruchliwego, pasmowego, sierpowatego, owalnego i małpiego (u człowieka najczęściej jest to zarodziec ruchliwy i sierpowaty – wysoce niebezpieczny). Do zakażenia na ogół dochodzi poprzez ukąszenie przez samicę komara Anopheles. Malaria każdego roku zabija ponad milion ludzi. Na obszarach Afryki Subsaharyjskiej jest główną przyczyną zgonu dzieci poniżej 5 r.ż (codziennie notuje się ok. 2000 zgonów dzieci). Poza tamtejszymi rejonami, zachorowania zdarzają się rzadko – dotyczą one przede wszystkim powracających do swoich krajów turystów. Malaria jest obecnie jedną, obok AIDS i gruźlicy, z najbardziej zagrażających chorób zakaźnych świata. Szacuje się, że narażona na zakażenie zarodźcem może być nawet połowa populacji. Warto zaznaczyć, że nawet „polskie” komary byłyby zdolne do roznoszenia malarii.
Historia
Poraz pierwszy malarię w Polsce opisano w XIX wieku. W naszym kraju miało miejsce wiele epidemii tej choroby aż do 1968r. Laureat Nagrody Nobla, francuski lekarz Charles Louis Alphonse Laveran po raz pierwszy stwierdził w 1880r., że przyczyną malarii mogą być pierwotniaki. Rok później, kubański lekarz Carlos Finlay odkrył, podczas prowadzonych badań nad etiologią żółtej febry, że choroby zakaźne przenoszą komary. W 1902r. Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny otrzymał Brytyjczyk Ronald Ross, który opisał cykl rozwojowy zarodźca malarii.
Występowanie
Występowanie zimnicy zależy od zasięgu komarów Anopheles, które są jej wektorami. Lubią one wysoką temperaturę i wilgotność powietrza (szczyt zachorowań przypada na porę deszczową). Malaria dotyczy ponad 100 krajów strefy tropikalnej i subtropikalnej. Oznacza to, że na chorobę narażona jest niemal połowa światowej populacji. Ponad 85% zachorowań notuje się w rejonach na południe od Sahary. Mniej zagrożone są wyspy Oceanii, Azja, Ameryka Południowa oraz Ameryka Środkowa. W Polsce zakażenia rejestruje się bardzo rzadko – jest to ok. 50 przypadków rocznie (malaria importowana), jednak często ciężkich. Co roku na malarię umiera ok. 3 Polaków (w stosunku do ilości zachorowań jest to wysoce niepokojący wynik).
Zakażenie
Zarodziec malarii potrzebuje w swoim cyklu rozwojowym dwóch żywicieli – człowieka i komara z rodzaju Anopheles (ok. 80 gatunków). U człowieka dochodzi do rozmnażania bezpłciowego pierwotniaka (żywiciel pośredni), natomiast u insekta zachodzi rozmnażanie płciowe (żywiciel ostateczny). Zakażenie następuje przez ukąszenie człowieka przez komara (samicę). Wraz ze śliną owada, do organizmu człowieka dostają się sporozoity zarodźca. Rzadziej przyczyną zakażenia jest transfuzja zakażonej krwi, używane igły i strzykawki oraz ciąża (przenoszenie z matki na dziecko). Samica komara Anopheles kąsa osobę chorą na malarię, w wyniku czego w jej organizmie dochodzi do cyklu rozwojowego gametocytów, kończącego się powstaniem sporozoitów, które to ostatecznie zostają wprowadzone do krwiobiegu osoby zdrowej przez kolejne ukąszenie. Samice komarów zbierają pokarm od zmroku do świtu, głównie w rejonach wiejskich. U wielu Afrykanów wykształciła się odporność na zakażenie zarodźcem vivax (ich czerwone krwinki nie posiadają grupy krwi Duffy, koniecznej dla zarodźca). Szczególną uwagę należy zwrócić na turystów powracających z rejonów subtropikalnych i tropikalnych z objawami grypopodobnymi.
Przebieg choroby
W zależności od rodzaju zarodźca, okres wylęgania choroby wynosi odpowiednio 7-14 dni (dla sierpowatego), 7-30 dni (dla pasmowego) lub 8-14 dni (dla ruchliwego i owalnego). Pojawiają się dreszcze i bardzo wysoka gorączka (cykliczne napady), bóle głowy, nudności i wymioty, czasem biegunka, obfite pocenie się z gwałtownymi obniżeniami temperatury, bóle mięśni i kręgosłupa, zaburzenia świadomości, objawy neurologiczne, kaszel i duszności. Erytrocyty i hepatocyty są niszczone przez inwazję pierwotniaka. Pojawia się niedokrwistość hemolityczna, żółtaczka i hemoglobinuria. U pacjenta może dojść do powikłań wczesnych (ciężka anemia, pęknięcie śledziony, malaria mózgowa, hipoglikemia, skaza krwotoczna, niewydolność nerek, ostra niewydolność oddechowa, wstrząs) i późnych (zespół splenomegalii tropikalnej, zespół nerczycowy, chłoniak Burkitta, zwłóknienie wsierdzia). Bardzo groźna jest inwazja plasmodium falciparum, który rozmnaża się szybko, w ciągu kilku dni może powodować ciężkie powikłania wielonarządowe i prowadzić nawet do zgonu. Różny przebieg zimnica ma u osób o częściowej odporności lub przyjmujących leki antymalaryczne. Po przebyciu choroby, człowiek nabiera zazwyczaj częściowej odporności, która zanika po opuszczeniu stref malarycznych.
Leczenie
Nie ma ani skutecznego leku na malarię, ani szczepionki. Zarodziec P. falciparum wykazuje oporność na leki przeciwmalaryczne, dzięki mutacji jednego z genów. U chorych stosuje się chlorochinę (coraz mniej skuteczna), chininę, meflochinę oraz halofantrynę – przy braku jednolitych standardów leczenia. Chinina może powodować groźne skutki uboczne np. rozpuszczanie się erytrocytów. W Polsce malaria leczona jest w klinikach medycyny tropikalnej (w Gdyni, Poznaniu i Warszawie). Im wcześniejsze zastosowanie terapii, tym większa szansa całkowitego wyleczenia (zdarzają się jednak zmiany nieodwracalne).
Profilaktyka
W związku z tym, że nie odkryto dotąd ani skutecznego leku na malarię, ani szczepionki, profilaktyka jest tu kwestią kluczową. Chorobę przenoszą komary Anopheles, dlatego redukuje się ich populację. Podróżując po krajach tropiku i subtropiku, należy korzystać z moskitiery i stosować repelenty, w których składnik deet wynosi 50% (np. Mugga Deet 50%). Samice komara kąsają od zmierzchu do świtu, dlatego w miarę możliwości warto unikać ich skupisk oraz nosić właściwe ubranie. Można przyjmować profilaktycznie leki antymalaryczne, chociaż budzą one wiele kontrowersji, zwłaszcza w przypadku długotrwałego stosowania (ich wybór obligatoryjnie trzeba omówić z lekarzem!). Część leków nie została zarejestrowana w Polsce. Chemioprofilaktykę stosuję się jeszcze przed planowaną podróżą i kontynuuje po powrocie do kraju. Dzięki metodom zapobiegawczym, przebieg choroby (w przypadku zakażenia) może być łagodniejszy. Naukowcy planują wprowadzić do biosystemu genetycznie zmodyfikowanego komara, który byłby odporny na zakażenie przez pierwotniaki.